-10 Kg Dla Każdego Motylka , Który To Zrebloguje

Aftercare, now 😶

i saw you not taking care of your cuts

Matko miśki nie było mnie jeden dzień a was tak dużo się nazbierało 🥲🩵🩷🩷

Dziękuję wam bardzo kocham was niunie 🩻🪽🪽

(Thisnp0 zdjęcie nie moje) <33

Zaraz 20h fasta <33 a wam jak idzie???

€hudego dnia 🩻🩷

EDIT: już 30h ❄️ mój rekord to 115h (ok 5 dni) I chciałabym to pobić ;3 (wierze ze mi się uda)

Wszystko mnie boli,

Znalazłam w notatkach wpis i przed okresem jednak ważyłam 78kg a nie 75 przepraszam wszystkich których wprowadziłam w błąd xD

Ale po 2dniach f@sta ważę 76.1 🩷🩵

Chce się ktoś pójść że mną rzuc!ć z mostu (^_^;)

(Zdj nie moje)

Chyba zamiast ważyć się raz na tydzień będę to robić dwa razy, jestem uzależniona od tego co widzę na wadze xD myślę głównie o sordzie i sobocie

(Zdjęcie nie moje )

~🩷🦴🪽

Nowicjusze motylki już mnie nienawidzą,pora na "pseudomotylki"

(przez resztę posta będę ich nazywać po prostu obelgami oki? :P ) No więc jak wszyscy wiemy na tej aplikacji są zarówno przekochane i racjonalne osóbki które uwielbiam ( @cocaineinmyblood9 chociażby) które mimo choroby nie są tak spierdolone jak inni. Rzecz jasna nic nie jest idealne i o ile osoby które piszą zjebane posty romantyzujące anę(co jest kinda spierdolone) to wiecie kogo nienawidzę najbardziej? Pseudo kurwa motylków. Jeśli nie wiecie o co mi chodzi to chodzi mi o ludzi którzy całą swoją osobowość opierają na tym pieprzonym zaburzeniu i żeby nie zabrzmieć na hipokrytę - fakt ana przeżarła mi część osobowości (mam jebane trust issue,depreche i inne smaczki lol) ale still jestem zabawny,miły,mam empatię i tbh poza osobami które wiedzą że "wyszedłem" z ed ( no trochę jednak nie) nikt mnie o to nie podejrzewa lol. Chodzi mi o osoby teraz które są po prostu podłe. Pisanie pod postami z bodychekami meanspo(mimo że nikt o nie nie prosił) jest po prostu chujowe. I wiem są osoby które jebną tekstem "ale to aplikacja dla osób chorych żeby schudły a nie cukierkowe przedszkole" still. Choćbym spotkał najgrubszą osobę na świecie to bym nie wyzywał jej,bo sam byłem ofiarą takiego traktowania. Te same motylki mówią rzeczy typu "CO? JESZ 1000 KCAL? NIE JESTEŚ MOTYLKIEM!!!!!!!!!!!" nah bro. Na diecie odchudzajacej zwykłej je się od ok. 1500 kcal do 1000 kcal,a nawet gdyby jakiś motylek pieprzał czasem miliard kalorii to miałbym to w pizdzie,bo to nie moje zaburzenie tylko tej osoby. Anoreksja często występuję z innymi zaburzeniami odżywiania. Każdy z nas ma binge czasem więc to chyba nic dziwnego że u każdego to inaczej wygląda co nie? Ja na binge raz zjem 600 kcal i czuję się jak totalne gówno ale czasem bez binge zjem 2000 kcal i jestem szczęśliwy bo byłem akurat z przyjaciółmi i ci ludzie chociaż myślą że wszystko jest okei. W każdym razie - przestańcie wpierdalać się w czyjeś zaburzenia odżywiania,skoro sami jesteście pierdolonymi pozerami. Prawdziwa anoreksja to nie jest wychudzone ciało,wychudzone ciało to manifest zewnętrzny. Anoreksja to choroba serca i mózgu(co do serca chodzi mi o metaforyczną chorobę),to nienawiść do samego siebie tak wielka że starasz się za wszęlką cenę mieć kontrolę nad czymkolwiek. Prawdziwy anorektyk nie zwyzywałby drugiego bo dobrze wie że on sam nienawidzi się tak bardzo że gdyby postawić przed nim rewolwer to ten by się z przyjemnością odstrzelił. Błagam was o chociaż trochę empatii. Sami spierdalamy swoje życia,nie spierdolmy życia drugiej osoby też,bo kto wie? Może 16 letnia Basia nienawidząca siebie po zobaczeniu pierdolonego meanspo pod bodychekiem jebnie samobója? Nieironicznie-gdybym miał świadomość że wpłynąłem na śmierć drugiej osoby zajebałbym się 15 minut później.

Chce już sobotę i się zważyć ciekawe ile schudnę hihi

(Zdj nie moje)

Jebac samo0kaleczenie, chce umrzeć boleśnie żeby coś poczuć